Bieliki i woda tworzą dynamiczny duet. Bieliki to prawdziwi władcy wielkich dolin rzecznych, jezior, stawów, zatok i zalewów. Tam żyją - gniazdują, zbierają się na noclegowiska, polują… Głównie na ryby, na które spadają z wyciągniętymi szponami.
Lubią duże karpie, leszcze, szczupaki. Swoją dietę uzupełniają kaczkami, łyskami, perkozami, gęśmi. Bywa, że wypuszczają się na łabędzie. (Nikt inny się nie odważa!)
Niedługo jesień – pora niskich wód na stawach i rozlewiskach, gdzie łatwiej o dużą rybę. Żywą, półżywą lub chociażby już martwą. To też sezon wielkich ptasich wędrówek, a wraz z nimi dużych koncentracji zmęczonych lub osłabionych, skrzydlatych podróżników…
Tak, jesień, to zdecydowanie ulubiony czas bielików! Teraz też najłatwiej je wypatrzeć.
Zimą też może być nieźle. Z wypatrywaniem znaczy się, bo to z kolei trudny czas nawet dla takich twardzieli jak bieliki. Ostre zimy przede wszystkim selekcjonują młodzież. Dorosłe i doświadczone ptaki lepiej sobie radzą.
Mało wybredne z natury bieliki teraz jeszcze częściej sięgają po padlinę. Żerują na martwych sarnach, dzikach, nad morzem także na fokach. Nic martwego nie umknie ich uwadze i nic się nie zmarnuje. Jak to w Przyrodzie.
Zima to też czas ciekawych aliansów… Bo co zrobić gdy mróz ściska i o pokarm trudno? Najlepiej współpracować. A bieliki to potrafią. Nawet z krukami.
Te ostatnie, gdy zobaczą dużą ofiarę np. martwego dzika, którego same nie są w stanie napocząć (innymi słowy rozciąć twardej i grubej skóry), wołają na pomoc bieliki. Wielkie drapieżniki wyposażone w potężne dzioby i pazury z łatwością tną nawet „najgrubszego” zwierza. Gdy syte bieliki odlecą, zostanie jeszcze mnóstwo jedzenia dla kruków, które cierpliwie czekają w kolejce. No może jednak wcale nie tak cierpliwie, bo gdy bieliki otworzą zdobycz, kruki wkrótce robią wszystko aby uprzykrzyć im życie i przez to sprowokować rozdrażnionych współtowarzyszy do zwolnienia właśnie otwartej stołówki…
Nie będzie problemu, jeśli kruk będzie jeden. Może nawet dwa udałoby się ogarnąć. Gdy jednak będzie ich więcej, domniemane obopólne korzyści ze współpracy w dłuższej perspektywie mogą być trudne do utrzymania... Bieliki może i potrafią współpracować, ale to kruki są mistrzami pracy zespołowej!